Agnieszka Witkowska przyjechała do Włoch w 2005 roku. Na początku myślała o rocznym pobycie w Italii, jednak, jak to często bywa, żyje tu dnia dzisiejszego. We wrześniu br. otworzyła w Mediolanie bar Altro Mondo i wraz ze wspólniczką – Violettą Ciechanowską, oprócz tradycyjnych dań włoskich, postanowiły przybliżyć mieszkańcom stolicy Lombardii kuchnię polską.
Zdecydowałaś się na przyjazd do Włoch w 2005 roku tylko na rok. Zamierzałaś nauczyć się języka włoskiego i poznać kulturę kraju. Niedługo minie 10 lat, a Ty we wrześniu br. otworzyłaś w Mediolanie bar Altro Mondo.
Tak, miał to być tylko 12-miesięczny pobyt, a jak widać trochę się przedłużył. Bar Altro Mondo prowadzę z Violettą Ciechanowską, która zajmuje się przygotowaniem polskich smakołyków oraz innych specjalności kuchni włoskiej. Otwarcie baru było zawsze moim marzeniem. Podobnie było z Violettą. Mamy do siebie 100% zaufanie i myślę, że znamy sie na rzeczy... Jak już wspomniałam, moja wspólniczka króluje w kuchni, ja natomiast za barem. Myślę, że tworzymy idealny duet w naszej pracy.
Czy serwowane w barze dania przygotowujecie same?
Tak, przyrządzamy wszystko same od podstaw, zaczynając od kanapek poprzez ciepłe posiłki, kończąc na wyrobach cukierniczych. Z dnia na dzień nasuwają nam się coraz to nowsze pomysły na poszerzenie naszej działalności.
No właśnie, wczoraj zorganizowałyście polski aperitif, pierwszą tego rodzaju imprezę z kuchnią polską w roli głównej w Mediolanie. Czy nie obawiałyście się, że nie wypali ten pomysł?
Muszę przyznać, że byłyśmy bardzo podekscytowane. Bałyśmy się, że może nasz bar i wyroby nie przypadną do gustu gościom, ale wszystko się udało i dało nam siłę do dalszej działalności. Mamy duży lokal, w którym jest także sala, którą wynajmujemy po przystępnej cenie. Można w niej zorganizować np. imprezę urodzinowych, itp., a do tego nie trzeba zamawiać tortu, ponieważ robimy je same.
Można powiedzieć, że zajmujecie się organizacją różnego rodzaju imprez od A do Z?
Tak, to prawda.
Powróćmy do kuchni, oprócz dań włoskich w Waszym barze można skosztować przysmaków polskich.
Altro Mondo jest barem polsko-włoskim, czyli łączącym dwie kultury i kuchnie. Można u nas zjeść typowo włoskie dania, ale także spróbować pierogów, bigosu, krokietów i czerwonego barszczu. Oprócz tego, serwujemy także polskie ciasta, jak szarlotka i sernik. Nasze menu zmienia się i poszerza codziennie.
Czy tego rodzaju inicjatywa kulinarna cieszy sie dużym zainteresowaniem ze strony Włochów i Polaków ?
Na to pytanie jest mi trudno odpowiedzieć. Myślę, że jest jeszcze za wcześnie na wyrażenie jakiejkolwiek opinii na ten temat, ale klientów, zarówno włoskich jak i włoskich przybywa nam każdego dnia, więc chyba nie był to zły pomysł i pomału (odpukać) rozwijamy skrzydła.
Twoje plany na przyszłość…
Mam wiele planów, wiele pomysłów, które chciałabym zrealizować. Są one związane z pozostałymi moim dwoma marzeniami… ale skoro są to marzenia, to nie będę o nich mówić, bo się nie spełnią.
W takim razie życzę Ci spełnienia wszystkich marzeń i przede wszystkim sukcesów na arenie kulinarnej.
rozmawiała Anna Malczewska
Bar Altro Mondo znajduje się w Mediolanie na Via Bezzecca 24
Otwarty jest siedem dni w tygodniu w godzinach od 7.00 do 22.00
Tel.: 327 579 7818
Altro Mondo w Mediolanie: Bar, który integruje dwie kultury zaczynając od podniebienia
Facebook Social Comments